Co jakiś czas nad Świdnicą i okolicami możemy ujrzeć kolorowy balon. Pewnie wielu z Was zastanawiało się nie raz o co z tym wszystkim chodzi? Nam udało się dotrzeć do osoby odpowiedzialnej za loty. To Krzysztof Zapart, mieszkaniec Gminy Świdnica. Poznaliśmy hobby p. Krzyśka. Opowiedział nam o tym jak to wszystko wygląda, o swojej pasji, o przygodach, które przeżył. Zaprosił nas na lot balonem. Jesteście ciekawi jak mniej więcej wygląda taka przygoda?
Było nas sześciu chętnych na lot. Balon wspólnie rozłożyliśmy na boisku w Burkatowie. Wzbił się w powietrze z dwójką osób i pilotem, a my podążaliśmy za nim autem. Druga zmiana osób odbyła się w Zagórzu Śląskim. Ostatni, trzeci lot należał do nas. Czas wskoczyć do koszyka! Pierwsze odczucia - nutka strachu, unoszenie się nad powierzchnie, wolność! Wystartowaliśmy w okolicach Jedliny Zdrój na jednym z tamtejszych pól. Wzbiliśmy się kilkadziesiąt metrów nad ziemię. Podziwialiśmy naprawdę niesamowite widoki - od wierzchołków przeróżnych drzew, szczytów gór, lasów do przeróżnych dachów domów, dróg, pól i biegających zwierząt. Czasami zniżaliśmy się nawet do poziomu kilkunastu metrów nad ziemię by pomachać przypatrującym się nam ludziom i z nimi porozmawiać! Lot skończył się przed zachodem Słońca.
Pan Krzysztof ma licencję na latanie komercyjne i lata jak tylko znajdzie wolną chwilę. W ciągu poprzednich dwóch lat latał ze swoją rodziną, znajomymi. Teraz do koszyka może zabrać każdego z Was. W przyszłości planuje zrobić kurs latania balonem, a z naszym portalem być może cykl materiałów video o Świdnicy i jej okolicach widziany dosłownie z lotu ptaka.
Lot balonem polecamy każdemu kto pragnie przeżyć w życiu jak najwięcej i spojrzeć na świat z innej perspektywy, sto razy ciekawszej i nie tak powszechnej jak przykładowo Wieża Ratuszowa w Świdnicy. My dziękujemy Krzysztofowi Zapartowi za niesamowitę atmosferę podczas lotu oraz zapraszamy Was do śledzenia portalu i oczekiwania na kolejne materiały video.
Tekst: Dominika Rzepka
Video: Wojciech Lewandowski
Było nas sześciu chętnych na lot. Balon wspólnie rozłożyliśmy na boisku w Burkatowie. Wzbił się w powietrze z dwójką osób i pilotem, a my podążaliśmy za nim autem. Druga zmiana osób odbyła się w Zagórzu Śląskim. Ostatni, trzeci lot należał do nas. Czas wskoczyć do koszyka! Pierwsze odczucia - nutka strachu, unoszenie się nad powierzchnie, wolność! Wystartowaliśmy w okolicach Jedliny Zdrój na jednym z tamtejszych pól. Wzbiliśmy się kilkadziesiąt metrów nad ziemię. Podziwialiśmy naprawdę niesamowite widoki - od wierzchołków przeróżnych drzew, szczytów gór, lasów do przeróżnych dachów domów, dróg, pól i biegających zwierząt. Czasami zniżaliśmy się nawet do poziomu kilkunastu metrów nad ziemię by pomachać przypatrującym się nam ludziom i z nimi porozmawiać! Lot skończył się przed zachodem Słońca.
Pan Krzysztof ma licencję na latanie komercyjne i lata jak tylko znajdzie wolną chwilę. W ciągu poprzednich dwóch lat latał ze swoją rodziną, znajomymi. Teraz do koszyka może zabrać każdego z Was. W przyszłości planuje zrobić kurs latania balonem, a z naszym portalem być może cykl materiałów video o Świdnicy i jej okolicach widziany dosłownie z lotu ptaka.
Lot balonem polecamy każdemu kto pragnie przeżyć w życiu jak najwięcej i spojrzeć na świat z innej perspektywy, sto razy ciekawszej i nie tak powszechnej jak przykładowo Wieża Ratuszowa w Świdnicy. My dziękujemy Krzysztofowi Zapartowi za niesamowitę atmosferę podczas lotu oraz zapraszamy Was do śledzenia portalu i oczekiwania na kolejne materiały video.
Tekst: Dominika Rzepka
Video: Wojciech Lewandowski
Lot balonem nad Świdnicą (naszaswidnica.pl) | |
51 Likes | 51 Dislikes |
21,129 views views | 4.59K followers |
People & Blogs Heartbeats José González | Upload TimePublished on 24 Aug 2013 |
Không có nhận xét nào:
Đăng nhận xét